Czy wiara żydowska to wiara chrześcijańska ?

 Polska Agencja Prasowa SA

Żydzi dosł. „chwalcy Jahwe” lub „czciciele Jahwe” z hebr. Jehudim.Definicja słownikowa słowa „Żyd” wskazuje na „członka plemienia Judy”, „Izraelitę”, „członka narodu żyjącego w Palestynie od VI wieku przed Chr. do I wieku po Chr.”, „osoba należąca do potomków pokolenia lub nawróconych spośród starożytnych Żydów” oraz „osoba, której religią jest judaizm.”Zgodnie z rabinicznym judaizmem, Żydem jest osoba, której matka jest Żydówką lub która formalnie nawróciła się na judaizm. 3 Księga Mojżeszowa 24.10 jest często przytaczana na potwierdzenie wiarygodności tego poglądu, jednak Tora nie podaje żadnego twierdzenia na poparcie takiej tradycji. Niektórzy rabini mówią, że nie ma związku to z tym w co wierzy dana osoba. Ci rabini mówią nam, że Żyd nie musi być naśladowcą praw i zwyczajów judaistycznych by zostać uznanym za Żyda. W rzeczywistości, Żyd może wcale nie wierzyć w Boga i nadal być uznany za Żyda na podstawie wyżej przytoczonego wytłumaczenia rabinicznego.

 Zatem w co wierzą Żydzi, i jakie są podstawowe założenia wstępne judaizmu?

 
Bóg jest stwórcą wszystkiego co istnieje; Jest jednym, Duchem (bez ciała), i jedynie On godzien jest uwielbienia jako władca całego wszechświata.

Pięć pierwszych ksiąg Biblii hebrajskiej zostało objawionych Mojżeszowi przez Boga. Nie będą one w przyszłości zmienione czy uaktualnione.

Bóg komunikował się z Żydami przez proroków.

Bóg monitoruje działania ludzkie; Nagradza osoby za właściwe postępowanie i karze za zło.

 Mimo, iż chrześcijanie opierają dużą część swojej wiary na tych samych hebrajskich tekstach Pisma Świętego co Żydzi, to jednak istnieję duże różnice w kwestii przekonań: Żydzi ogólnie uznają działania i zachowanie za najważniejsze; przekonania wypływają z działań. Jest to sprzeczne z poglądami konserwatywnych chrześcijan dla których przekonania są kluczowe, a czyny wypływają z poglądów w które się wierzy.

Żydzi nie przyjmują chrześcijańskiej koncepcji grzechu pierworodnego (przekonania, że wszyscy ludzi dziedziczą grzech Adama i Ewy, gdy byli nieposłuszni Bożym poleceniom w Ogrodzie Eden).

Judaizm zakłada wrodzoną dobroć świata i ludzi jako stworzeń Bożych.

Żydzi wierzą, że zdolni są do uświęcenia swojego życia i przybliżenia się do Boga przez wypełnianie micwot (boskich nakazów).

Żaden wybawiciel nie jest potrzebny ani dostępny jako pośrednik.

613 nakazów jakie spisane są w 3 Księdze Mojżeszowej oraz w innych księgach regulują wszystkie aspekty życia żydowskiego. Dziesięć Przykazań zapisane w 2 Księdze Mojżeszowej 20.1-17 oraz 5 Księga Mojżeszowej 5.6-21, tworzą krótkie streszczenie Prawa.

Mesjasz (namaszczony przez Boga) przybędzie w przyszłości i zbierze wszystkich Żydów do jednej ziemi- Izraela. Będzie wówczas zmartwychwstanie wszystkich ludzi. Świątynia Jerozolimska, zburzona w 70 r. po Chr. przez Rzymian, zostanie odbudowana.

Przekonania odnośnie Jezusa są bardzo różne. Niektórzy postrzegają go jako wspaniałego nauczyciela moralności. Inni widzą w nim fałszywego proroka lub bożka chrześcijaństwa. Niektóre grupy judaistyczne nigdy nie wypowiedzą jego imienia zgodnie z zakazem wypowiadania imienia bożka.

Żydzi określają się często jako wybrany lud Boży. Nie oznacza to jednak, że w jakikolwiek sposób są grupą lepszą względem innych. Biblijne wersety takie jak z 2 Księgi Mojżeszowej 19.5 stwierdzają jedynie, że Bóg wybrał Izrael aby otrzymał i studiował Torę, wielbił Boga, przestrzegał sabatu i świętował różne święta. Żydzi nie zostali wybrani do tego by być lepszymi od innych; zostali po prostu wybrani aby być światłem dla pogan i błogosławieństwem dla wszystkich narodów.

 Inni rabini wyraźnie wskazują, że jedynie wtedy gdy osoba postępuje zgodnie z założeniami Tory i przyjmuje „Trzynaście Zasad Wiary” Majmonidesa (Rabina Mosha ben Majmona, jednego z najwybitniejszych średniowiecznych żydowskich uczonych), to może być Żydem. Mimo, iż osoba ta może nie być „biologicznie” Żydem, ani też nie mieć żadnego pokrewieństwa z Izraelem.
W Torze- pięciu pierwszych księgach Biblii- 1 Księga Mojżeszowa 14.13 naucza, że Abram, powszechnie uznawany za Żyda, określany był jako „Hebrajczyk.” Nazwa „Żyd” pochodzi od imienia Judy, jednego z dwunastu synów Jakuba i jednego z dwunastu plemion Izraela. Szczególnie nazwa „Żyd” oryginalnie odnosi się tylko do tych, którzy byli członkami plemienia Judy, lecz gdy królestwo za panowania Salomona (1 Księga Królewska 12) zostało podzielone, termin ten odnosił się do każdego z królestwa Judy, wliczając w to plemiona Judy, Benjamina i Lewitów. Dzisiaj wielu wierzy, że Żydem jest każdy kto jest fizycznym potomkiem Abrahama, Izaaka i Jakuba, bez względu na to czy oryginalnie wywodził się z któregoś z dwunastu plemion.

 Rozwój judaizmu wiąże się ściśle z historią narodu żydowskiego, jego powstanie jest opisane w świętej księdze judaizmu — Biblii hebrajskiej w chrześcijaństwie zwanej Starym Testamentem. Judaizm dzieli się na judaizm biblijny i judaizm rabiniczny. Judaizm biblijny rozwinął się od ok. X w. p.n.e., gdy powstało królestwo Dawida, którego syn Salomon wzniósł świątynię w świętym mieście Jerozolimie (Jerozolimska Świątynia); w niej umieszczono Arkę Przymierza; było to centrum religijne, wokół którego skupiała się liczna warstwa kapłańska sprawująca kult ofiarny.

 Judaizm rabiniczny jest też zwany talmudycznym, gdyż nauki rabinów, zarówno w formie komentarza do Miszny (Gemara), jak i komentarza do Biblii (midrasz) zawarto w Talmudzie, który spisano w V–VII w. Judaizm w wersji talmudycznej został przyjęty za obowiązujący właściwie przez wszystkich Żydów (Talmudu nie uznali Karaimi). Z wielu prądów w judaizmie na początku naszej ery przetrwał tylko judaizm rabiniczny (chrześcijaństwo rozwinęło się w odrębną religię), stając się podstawą wszystkich późniejszych kierunków w judaizmie.

 W judaizmie diaspory pojawiały się różne nurty i ugrupowania; nurt mistyczny rozwinął się w filozofię kabalistyczną (kabała), z której wyrosły nietrwałe sekty, takie jak: sabataizm, frankizm oraz ruch odnowy religijnej chasydyzm, zapoczątkowany w XIII w.

 Kabała (heb„otrzymywanie, przyjmowanie”) – duchowa mistyczno-filozoficzna szkoła judaizmu. Do jej podstawowych źródeł zaliczają się: Tora, Zohar, Ec Haim, Talmud dziesięciu sefirot, Sefer Jecira, Bahir, a także inne dzieła Ari , Baal Sulama (Jehuda Leib Ha-Lewi Aszlaga).

 Czym tak naprawdę jest kabała? Magiczną praktyką, formą żydowskiej mistyki, prądem filozoficznym, kaprysem celebrytów ściganych przez paparazzich na ulicach Tel Awiwu i Los Angeles, a może piękną nauką o otaczającej nas rzeczywistości? Oto kilka ważnych informacji, które pozwolą Wam rozwikłać kabałę kabały.Hebrajskie słowo kabbalah znaczy dokładnie tyle, co “recepcja”, czyli otrzymywanie, przyjmowanie. Kabalista wierzy, że każdy człowiek może otworzyć się na mądrość, którą ludzkość otrzymała od Stwórcy. Od Boga, a także znawców pism, płyną do nas wskazówki na temat tego, jak dobrze żyć. Naszym celem powinno być zgłębienie tych nauk i przekazanie ich dalej. Znany izraelski myśliciel białoruskiego pochodzenia, Michael Laitman, założyciel Bnei Baruch – ogólnoświatowej organizacji non-profit rozpowszechniającą naukę kabały – definiuje ją kilkoma słowami: jako naukę o rzeczywistości i metodzie jej właściwego postrzegania przez człowieka. Podkreśla, że głównym celem kabały jest wzniesienie się człowieka ponad własne ego i uciszenie miłości własnej, aby móc uczynić świat piękniejszym i lepszym. Kiedy w wywiadzie do magazynu psychologicznego “Sens” proszę go o streszczenie nauki kabały w jednym zdaniu, odpowiada bez wahania: – Kochaj bliźniego swego jak siebie samego. Dla wielu z nas kabała pozostaje jednak zjawiskiem związanym z okultyzmem. Dzieje się tak głównie ze względu na treści publikowane w tabloidach i popularne wydawnictwa poradnikowe, upraszczające kabałę i przesycające ją treściami ezoterycznymi w połączeniu z obietnicami rozwiązania wszystkich życiowych problemów. W tej właśnie pop-kabale, jak zwykło się ją nazywać, w latach ’80 ubiegłego wieku zakochały się zachodnie gwiazdy kina i muzyki, noszące czerwone bransoletki i szukające uduchowienia pod przewodnictwem nauczycieli o niewiadomej proweniencji. Wśród nich szczególną sławą cieszył się zmarły przed 5 laty Philip Berg, założyciel i kierownik Kabbalah Centre International – Centrum Nauczania Kabały w Los Angeles. Zaprzyjaźniony z Madonną i wieloma innymi celebrytami guru głosił chwytliwe hasła, według których kabała stanowiła duchowe bogactwo dostępne dla wszystkich ludzi; w międzyczasie zaś, od wybranych, odbierał przelewy na gigantyczne sumy. W zamian oferował dostęp do tajemnej wiedzy i luksusowych dóbr, takich jak święcona woda do kaloryferów, mająca uzdrowić energię w hollywoodzkich apartamentach gwiazd.Koncepcję Lurji uważa się za ostatnie ogniwo doktryny kabały. Późniejsi kabaliści opierali się głównie na Zoharze i kabale lurjańskiej. Niektórzy z nich tworzyli nowe komentarze, rozwijali je i na nich budowali swoje koncepcje (co niekiedy nazywa się kabałą teoretyczną), inni zaś praktykowali rodzaj białej magii, zwanej kabałą praktyczną, wykorzystując m.in. różne kombinacje liter imion Boga (czy też rzadziej – konstrukcje golema). Kabała wywarła wpływ na żydowskie ruchy pseudomesjańskie: sabataizm, frankizm oraz chasydyzm. Kabała dotarła także na tereny Polski, gdzie zyskała wielu wybitnych przedstawicieli, a wśród nich: Samsona Ben Pesacha Ostropolera, Efraima Salomona Ben Aarona z Łęczycy, Natana Natę Ben Salomona Spirę, Jomtowa Lipmana Helera.W obrębie judaizmu kabała jest nurtem wciąż żywym, stanowi również przedmiot badań naukowych. Pionierem w tej dziedzinie był Gershom Scholem, który opisał i przedstawił niemal wszystkie prądy i doktryny kabały. Zasady, na jakich opierała się gematria, oraz główne metody egzegezy kabalistycznej ukazał Friedrich Weinreb. Jego kontynuatorem jest współczesny polski uczony Andrzej Wierciński. Zawarte w kabale elementy magii i symbolizmu przyczyniły się z czasem do dewaluacji pojęcia „kabała” – jej mianem zaczęto określać pewne rodzaje spirytyzmu i okultyzmu. Potocznie kabałą nazywa się wróżenie z kart, wróżbę.

 Kiedy byłem religijnym Żydem, nie wierzyłem, że Bóg mnie kocha takiego, jakim jestem. Teraz, kiedy jestem chrześcijaninem – tak, wierzę!

 W judaizmie, ażeby Bóg się objawił człowiekowi, musi być on czysty, mądry, uformowany duchowo oraz skrupulatny w wypełnianiu praw.W judaizmie dokonuje się czynów dla Boga. Jednak nie uczestniczy się realnie w Jego Boskim życiu. Myśl ta jest zupełnie nie obca judaizmowi- nienawidzi się swoich nieprzyjaciół. w dzisiejszych czasach izraelscy Żydzi, którzy wybrali Chrystusa, zmuszeni są się ukrywać, a tymczasem Izrael jest społeczeństwem demokratycznym.W judaizmie ortodoksyjnym nie znajdujemy kobiet ani mężczyzn, którzy idą do dzielnic ubogich opiekować się każdą osobą.

 W oficjalnej doktrynie judaizmu wiara w życie pozagrobowe, jak i w istnienie miejsca wiecznego spoczynku jest negowana. Rabini jednak pozostają niewzruszeni na doniesienia naukowców ,a wierzenia w świat pozagrobowy traktują jak zwykłe zabobony niewykształconego ludu. Jeszcze w latach trzydziestych XX wieku Żydzi aszkenazyjscy z Europy Środkowowschodniej łatwo ulegali opowieściom cadyków i wędrownych kaznodziejów.Pobożni Żydzi - w przeciwieństwie do wyznawców innych religii mo-noteistycznych - nie powinni obawiaćsię nadejścia śmierci (hebr. mot, jid. tojt). Zgodnie ze zwyczajem każdego wieczora - podczas odmawiania Kriat Szma - powinni dokonywać swoistego rachunku sumienia, dzięki któ-remu są świadomi tego, co złego w danym dniu uczynili i mogą przed za-śnięciem wyrazić żal za grzechy. To powinno dawać im spokój ducha i pew-ność, iż gdyby umarli w czasie snu, to ich przewinienia z danego dnia zosta-ną im przez Boga odpuszczone. Wyniki badań etnograficznych przeprowa-dzonych na początku XX wieku wśród Żydów polskich i ukraińskich wyka-zały jednak coś diametralnie innego, tj., że w życiu codziennym obawiali się oni śmierci i łączyli z nią wiele przesądów i rytuałów. W rodzinie żydowskiej strach przed śmiercią pojawiał się wraz z wystąpieniem choroby u jednego z jej członków. Podczas szabatowych nabo-żeństw krewni chorego odmawiali w synagodze modlitwę Mi szeberacמִ hhebr. Ten, który błogosławi) prosząc o jego uzdrowienie10. W bardziej poważnych przypadkach rodzina skłaniała się do zmiany imienia chorego, co podobno miało posiadać moc oszukania Anioła Śmierci.

 Piekło i Raj. Mniej grzeszne dusze szły bezpośrednio do piekła i tam czekały na we-zwanie do nieba. Po śmierci do piekła mieli się udawać także cadycy i po-bożni Żydzi, gdyż –jak twierdził lud żydowski - tylko przez piekło prowa-dziła droga do nieba(hebr. gan eden). Piekło i RajWschodnioeuropejscy Żydzi wierzyli niegdyś, że istnieją dwa rodzaje piekieł – dolne(hebr. Szeol) i górne (hebr. Gehinom). Po śmierci każda dusza była zmuszona do ich przejścia, przesuwając się po magicznej drabinie w górę. Podobno odmawianie kadiszu przez potomstwo po śmierci rodziców miało ten ruch przyśpieszać32. Dusze w piekle poddawane były różnym torturom. Wieszano je za język albo gotowano w smole. Niektóre tarzano po kolczastej trawie, albo to-czono w beczkach pełnych szpilek. Za dnia dusze miały chodzić do piekiel-nego lasu po drewno, a potem rozpalać ogniska, w których musiały się same smażyć. Każdej nocy spalały się na popiół i ze wschodem słońca znowu się odradzały. Jedyną ulgę zaznawały pod koniec tygodnia, gdyż, jak powiada lud żydowski, nawet pokutnicy mają Szabes. Gdy dusza odpokutowała swoje grzechy, przychodził do niej anioł Michael i zabierał ją do ognistej rzeki, w której ostatecznie się oczyszczała. Wtedy to musiała czekać na przechodzącego przez piekło cadyka, gdy tylko tą drogą można było dostać się do raju. Na powitanie wychodzili im wtedy wszyscy aniołowie, Abraham i król Dawid. Zgodnie z tradycją żydowską miały istnieć także dwa raje: ziemski i niebiański. Raj ziemski był łącznikiem pomiędzy piekłem a rajem niebiań-skim, w którym rosły wszystkie rośliny świata oraz Drzewo Życia. Dusze spędzały w nim czas na nieustannym odpoczywaniu, a ich jedynym zadaniem było chwalenie wielkości Boga i studiowanie Tory.

 Koniec Świata.
Jeszcze na początku XX wieku Żydzi polscy wierzyli, że z końcem świata nastanie straszna wojna, podczas której wszyscy będą walczyć ze sobą. Przybędzie wtedy Gogimugik - magiczny olbrzym, który będzie prześla-dować Żydów. Według tradycji stwór ten ma obecnie spać w ukryciu na pustyni, a gdy nadejdzie odpowiedni czas, przebudzi się i wypełni swoje przeznaczenie. Bóg wtedy ześle na Ziemię Mesjasza, który pokona zło i zakończy wojnę.

  Menora jest jednym z najstarszych i najbardziej rozpowszechnionych symboli używanych w żydowskiej sztuce kultowej. Jest także traktowana jako symbol judaizmu, a jej wizerunek został wykorzystany w herbie państwa Izrael. Biblia dokładnie nie mówi o świeczniku siedmioramiennym, ale sześcioramiennym – z pionowego trzonu wychodzą trzy ramiona w lewo i trzy ramiona w prawo. Ponieważ na końcu każdego ramienia oraz na końcu trzonu znajduje się lampa, stąd ten sześcioramienny świecznik ma siedem lamp. Menora ma bogatą symbolikę. Oprócz prostego skojarzenia z narodem żydowskim, jest symbolem światła i życia, a także znakiem rozpoznawczym narodu wybranego. Izraelici mieli świecić przed Jahwe światłem znajomości Boga i rozjaśniać ciemności pogaństwa. Kolejna interpretacja mówi o tym, że menora symbolizuje boskie światło czuwania nad Izraelitami.Ponadto konstrukcja menory mogła nawiązywać do szałwii palestyńskiej, która ma zapewniać nieśmiertelność lub do mitycznego Drzewa Życia lub Drzewa Świata. Natomiast siedem ramion w tym kontekście, mogło sugerować doskonałość tego drzewa. Z kolei trzon i ramiona świecznika były ozdobione kielichami w kształcie kwiatów migdałowych, które uznawane są za symbol czujności.Według innej interpretacji, pochodzącej z Księgi Zachariasza, siedem ramion menory symbolizuje oczy Jahwe, które spoglądają na ziemię i obserwują ludzi. Siedmioramienny świecznik jest też symbolem Opatrzności Boga wszechobecnego, a także siedmiu dni tygodnia, siedmiu dni stworzenia świata bądź siedmiu kontynentów. Wykonany został ze 100procentowego złota, aby symbolizować czystość i świętość. Menora była zapalana przez Najwyższego Kapłana, a wypełniano ją tylko świeżą oliwą z oliwek najwyższej jakości.

 

Tylko część chrześcijan – co dotyczy nawet teologów – zdaje sobie naprawdę sprawę, że pytanie o miejsce i rolę Jezusa Chrystusa w religii żydowskiej jest właściwie bezzasadne.

Pytany o tę kwestię Żyd odpowiada mniej więcej tak: Jezus z Nazaretu nie ma dla nas żadnego znaczenia, nie jest postacią, która w jakikolwiek sposób wyróżniałaby się spośród innych, nie zajmujemy się nim, bo nie widzimy żadnego powodu, dla którego mielibyśmy to czynić. Jego osoba, nauczanie i los to sprawa chrześcijan. Możemy tylko powiedzieć, że w imię Jezusa, którego wyznają chrześcijanie, doznaliśmy wielu cierpień i byliśmy prześladowani. Często owo nastawienie jest wyrażane z sarkazmem nie oszczędzającym wrażliwości chrześcijan ani specyfiki naszej religii. Odpowiadając na współczesne próby podkreślania przez Kościół żydowskości Jezusa, David Flusser, który od dawna zajmuje się tą problematyką, a więc trudno go podejrzewać o przejęzyczenie, bezceremonialnie zestawił zbrodnie komunizmu z historią chrześcijaństwa i nie bez ironii napisał: “Na korzyść chrześcijaństwa przemawia fakt, że w jego przypadku minęło więcej czasu nim ujawniły się jego monstrualne rysy. W naszych czasach w poszczególnych Kościołach, ale także wśród Żydów usiłuje się zepchnąć te nieprzyjemne pytania na dalszy plan, albo nawet uznać je za niebyłe. Być może tak jest lepiej: chrześcijaństwo tuszuje swój kryzys przez ukazywanie siebie jako przyjaźnie nastawionego do ludzi. W stosunku do Żydów postawa taka jest na pewno konsekwencją niesłychanej rzezi, jakiej się na nich dopuszczono. Uważa się więc, że byłoby dobrze uwolnić się od nienawiści do Żydów za pomocą filosemityzmu. Niestety, nie umiem krzyczeć z radości, gdy nakłada się na mnie jako Żyda ciężar chwalenia Kościołów za to, że nie tylko nie poodgryzały nam głów, jak w bajce o zwierzętach, ale i za to, iż próbują być dla nas uprzejme. To, że należy do tego również powiedzenie, iż Jezus był Żydem, jest jasne!

Współczesny judaizm, czyli judaizm rabiniczny bądź talmudyczny, jest traktowany przez większość chrześcijan, co gorsza przez wielu teologów chrześcijańskich, jako religia Starego Testamentu. Sądzą oni, że współczesna religia żydowska jest kontynuacją religii biblijnego Izraela. W związku z tym twierdzą, że stanowi proste przedłużenie wiary i pobożności Starego Testamentu, co sprzyja traktowaniu chrześcijaństwa jako swoistej na nim narośli. Tymczasem, o czym doskonale wiedzą Żydzi, a często nie chcą wiedzieć teologowie chrześcijańscy, współczesny judaizm nie jest zwyczajną kontynuacją religii biblijnego Izraela! Na jej glebie wyrosły dwie religie: ta, która uznała Jezusa za Mesjasza, czyli chrześcijaństwo, oraz ta, która tego nie uczyniła i w dużej mierze ukształtowała się w konfrontacji z chrześcijaństwem, czyli judaizm rabiniczny. Dość paradoksalnie judaizm rabiniczny okrzepł i rozwinął się już po zaistnieniu chrześcijaństwa, a także w opozycji do niego. Ten paradoks historyczny ma ogromne konsekwencje teologiczne. Obie religie polegają na Starym Testamencie i w równym stopniu nie mogą się bez niego obyć! Dziedzictwo biblijnego Izraela to nie tylko dziedzictwo żydowskie, lecz w najpełniejszym tego słowa znaczeniu także dziedzictwo chrześcijańskie. Bezwarunkowe uwypuklanie „starszeństwa” wyznawców judaizmu prowadzi do zupełnego wydziedziczenia wyznawców Chrystusa z tej życiodajnej gleby, jaką również dla nas stanowi Stary Testament. 

 W grę wchodzą też inne przesłanki. „Starsi bracia” oraz „starsi bracia w wierze” to dwa wyrażenia, które weszły do obiegu podczas pontyfikatu Jana Pawła II, lecz nie miały precedensu w wielowiekowym nauczaniu Kościoła. Powstaje pytanie: jakie są ich źródła oraz jak należy je poprawnie rozumieć? Znamienne, że im mocniej katolicy wskazywali, że wyznawcy judaizmu są naszymi „starszymi braćmi”, tym mocniej oni odżegnywali się od tej formuły. Nie znam nikogo reprezentatywnego po stronie żydowskiej, kto by głośno i z równą siłą przyznawał, że chrześcijanie są „młodszymi braćmi” żydów. Ta powściągliwość wynika przede wszystkim z utrwalonego żydowskiego spojrzenia na chrześcijaństwo, które nadal pozostaje bardzo nieprzychylne. Jednym ze skutków tego stanu rzeczy jest fakt, że w ujęciu żydowskim nie traktuje się chrześcijan jako bratnich wyznawców wiary w jedynego Boga. Tego spojrzenia nie wolno lekceważyć, bo jeżeli formuła tak chętnie powtarzana przez część chrześcijan ma istotne znaczenie teologiczne i ma służyć zbliżeniu wyznawców obu religii, to powinna być dobrze zrozumiana, zaakceptowana i upowszechniana przez obie strony. 

ŁK.23 roz wers 35 -38

  A lud stał i patrzył. Lecz członkowie Wysokiej Rady drwiąco mówili: «Innych wybawiał, niechże teraz siebie wybawi, jeśli On jest Mesjaszem, Wybrańcem Bożym». Szydzili z Niego i żołnierze; podchodzili do Niego i podawali Mu ocet, mówiąc: «Jeśli Ty jesteś królem żydowskim, wybaw sam siebie».
Był także nad Nim napis w języku greckim, łacińskim i hebrajskim: «To jest Król Żydowski».

Do dziś Żydzi nie uznają Jezusa za Mesjasza i syna Boga.Nasza wiara właśnie na tym się opiera, wiara w Jezusa.

 

Rzekł Jezus: Ja jestem zmartwychwstaniem i życiem. Kto we Mnie wierzy, choćby i umarł, żyć będzie.

Komentarze

Popularne posty z tego bloga

Handel w świątyni za czasów Jezusa a dzisiejsze czasy kościoła.

Pachamama na Watykanie.Czy to jest przeciw pierwszemu przykazaniu?

Sprawa postów